Roladki ze schabu w musie borowikowo-sliwkowym z granatem ♡


Fakt jest taki, że nie jestem dobra w gotowaniu tradycyjnych, polskich potraw. Lata życia za granicą zrobiły swoje :P I to danie to typowy przykład tego, co się dzieje jak kupuje schab na schabowe... nie schabowe :P


plastry schabu
ser żółty
ogórek kiszony
razowy chleb, najlepiej troszkę czerstwy
śliwki suszone
grzyby suszone
koncentrat pomidorowy
cebula
czosnek
papryka ostra, czosnek, sól, pieprz

Mięso natarte solą, pieprzem, papryką i czosnkiem, rozbite jak na schabowe. Na każdy plastek położony plasterek sera, na to ćwiartka ogórka kiszonego i kawałek razowego chleba. Zawinięte w rulonik roladki spinamy wykałaczką. Układamy w naczyniu do gotowania na parze.

Cebulę i czosnek kroimy na kawałki, wrzucamy do garczka nad którym będzie gotowane mięso na parze. Dodajemy 3 śliwki (bez pestek), 6 kawałków grzybów, 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego, dodajemy litro wody. Nakładamy nakładkę do parowania, przykrywamy i gotujemy około godzinę na średnim ogniu raz na jakiś czas mieszając co w garnczku pod mięsem. Przed podaniem sos dokładnie miksujemy blenderem na gładką masę. Roladki podajemy polane sosem i posypane granatem.

Komentarze