Tuńczyk inaczej! Taka inspirowana kuchnią Japońską kolacja :)


Chodziła za mną ryba. Od tygodni.. problem w tym, ze w Polsce ryby mi nie smakują :( 
Więc po zlustrowaniu sklepów, wpadłam na pomysł czegoś zupełnie nie-polskiego!
Steki z tuńczyka!

stek z tuńczyka, najlepiej dzikiego
olej kokosowy 2 łyżki
czosnek 1 ząbek
sól 1 łyżeczka
pieprz 1 łyżeczka
natka pietruszki 2 łyżeczki

Olej kokosowy powinien być w temperaturze pokojowej, czyli płynny, nie stały. Czosnek pokroić w plasterki, wymieszać z solą, pieprzem, i poszatkowaną natką, dodać do oleju i dobrze wymieszać wszystko razem.

Steki umyć, osuszyć i dobrze natrzeć mieszanką oleju i przypraw. Odłożyć na około 30 minut do lodówki.

Patelnię grillową bardzo dobrze nagrzać. Steki grillować z każdej strony po kilka minut. Jeśli patelnia ma tendencje do przywierania to najpierw przesmarować pędzelkiem z olejem! Steki dopiec w piekarniku około 15 minut w temperaturze 100C.

Pak choi - na gorący olej wrzucić posiekany czosnek, wrzucić pak choi całe, podzielone na pojedyncze liście, polać 2 łyżkami oleju tamari i chwilkę smażyć. Liście zaraz zaczną się 'kurczyć' i nie można za długo ich na patelni trzymać bo nie będzie co jeść  :P

Podawać z mieszanką ryżu (brązowy, czerwony, czarny), pomidorkami cherry i pak choi.

Komentarze