Owsiane babeczki ze śliwkami

Śliwkowe babeczki z zakruszką :) Bo sezon na śliwki w pełni :D



Robione 'na oko' ale co z tego? :P

około!!!!!
ok 200 g mąki owsianej
ok 100g ksylitolu
ok 60 g masła
2 jajka

śliwki (ile? nie wiem :P )
płatki migdałowe, chyba ze 3 łyżki

Mąkę wymieszałam z ksylitolem, zimne masło utarłam na tarce i dodałam do mąki. Wymieszałam łyżką, dodałam jajka i zagniotłam na ciasto. Kleiło się dośc mocno, więc podsypywałam mąką.

Ciasto podzieliłam na 2 części. Obie zawinęłam w folię, jedną włożyłam do lodówki a drugą do zamrażarki. Zostawiłam na godzinę.

Śliwki umyłam, wypestkowałam i pokroiłam na ósemki, dodałam łyżkę ksylitolu i migdały.

Ciasto z lodówki zagniotłam jeszcze raz, wyłożyłam nim foremki na babeczki, i zostało mi jeszcze na spód na foremkę sylikonową okrągłą :) Zapiekłam około 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180C.

Wyłożyłam na podpieczony spód śliwki, a na śliwki ztarłam na tarce ciasto które leżało w zamrażarce. Zapiekłam w piekarniku kolejne 20 minut, wyłączyłam i zostawiłam żeby 'doszły' jeszcze jakieś 15 minut :D

Pyszne!!!!

Komentarze