Domowy makaron jest o wiele prostszy do zrobienia niż myślimy!
Ja ogólnie używam zasady że na 100g mąki dajemy 1 jajko i szczyptę soli. Czasem dodaję odrobinę oliwy z oliwek. To jest porcja na 1 osobę :)
Ja używam zazwyczaj mąki razowej/pełnoziarnistej orkiszowej, czasem pszennej typ 2000 którą trzeba dobrze przesiać.
Mąkę i jajka wrzucam razem do blendera (można ręcznie ale ja nie mam niestety siły w rękach), dodaję sól/oliwę i mieszam aż powstaną grudki lub ciasto. W zależności od jajek i mąki za każdym razem efekt może być lekko inny.
Ciasto wyjmuję na stolnice oprószoną mąką, przegniatam, zawijam w folię i odkładam na około 20 minut do lodówki.
Następnie ciasto trzeba cienko rozwałkować na średniej wielkości placki, pozostawić na około 10 minut do przeschnięcia. Potem pokroić na dany rozmiar (ja często zwijam z rulonik i kroję we wstążki po prostu), poroztrząsać po stolnicy a potem gotować partiami w osolonej wodzie :)
Jeśli ktoś jest szczęśliwym posiadaczem maszynki do makaronu to sprawa jest jeszcze łatwiejsza :) trzeba tylko uważać bo razowy makaron nie da się tak ciężko rozwałkować jak biały!
Przyznam szczerze, ten makaron smakuje WSPANIALE! Ogólnie nie jestem fanką razowego makaronu ale ten jest naprawdę świetny :) Najlepszy zaraz po ugotowaniu, odgrzewany niestety traci na smaku :)
Ja ogólnie używam zasady że na 100g mąki dajemy 1 jajko i szczyptę soli. Czasem dodaję odrobinę oliwy z oliwek. To jest porcja na 1 osobę :)
Ja używam zazwyczaj mąki razowej/pełnoziarnistej orkiszowej, czasem pszennej typ 2000 którą trzeba dobrze przesiać.
Mąkę i jajka wrzucam razem do blendera (można ręcznie ale ja nie mam niestety siły w rękach), dodaję sól/oliwę i mieszam aż powstaną grudki lub ciasto. W zależności od jajek i mąki za każdym razem efekt może być lekko inny.
Ciasto wyjmuję na stolnice oprószoną mąką, przegniatam, zawijam w folię i odkładam na około 20 minut do lodówki.
Następnie ciasto trzeba cienko rozwałkować na średniej wielkości placki, pozostawić na około 10 minut do przeschnięcia. Potem pokroić na dany rozmiar (ja często zwijam z rulonik i kroję we wstążki po prostu), poroztrząsać po stolnicy a potem gotować partiami w osolonej wodzie :)
Jeśli ktoś jest szczęśliwym posiadaczem maszynki do makaronu to sprawa jest jeszcze łatwiejsza :) trzeba tylko uważać bo razowy makaron nie da się tak ciężko rozwałkować jak biały!
Przyznam szczerze, ten makaron smakuje WSPANIALE! Ogólnie nie jestem fanką razowego makaronu ale ten jest naprawdę świetny :) Najlepszy zaraz po ugotowaniu, odgrzewany niestety traci na smaku :)
Komentarze
Prześlij komentarz