Curry z dynią

Curry z dynią to świetna jesienna alternatywa do mięsnych curry. Inspirowane kuchnią tajską idealnie smakuje w chłodne jesienne wieczory. Ciecierzyca jest świetną alternatywą do mięsa jeśli chodzi o dostarczanie białka, i dzięki niej to curry jest bardzo sycące. Curry samo w sobie jest wegańskie.

U mnie curry podawane jest z razowymi chlebkami Naan z czarnuszką i kolendrą.



Składniki:
1 duża cebula
Puszka ciecierzycy w wodzie
250g dyni,  obranej, pokrojonej w kostkę
Puszka mleka kokosowego
2 łyżki pasty czerwone curry

Rozgrzany wok posmarować olejem. Cebulę pokroić w dużą kostkę, ciecierzycę wypłukać, wrzucić do woka i smażyć około 5 minut ciągle mieszając.  Dodać pokrojoną dynię, smażyć kolejne 5 minut. Mleko kokosowe wymieszać z pastą curry, wlać do woka, zmniejszyć gaz i dusić około 20/30 minut mieszając co kilka minut.

Podawać  razowymi chlebkami Naan, brązowym ryżem i opcjonalnie łyżką jogurtu naturalnego.


Chlebki Naan razowe:

1 łyżeczka suszonych drożdży
1 szklanka mąki razowej, u mnie orkiszowa T2000
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka oleju
3 łyżki jogurtu naturalnego
3 łyżki mleka
1 łyżeczka czarnuszki
1 łyżeczka kolendry

Wymieszać wszystkie składniki (przesiać razem wszystkie suche składniki a potem dodać wszystkie mokre), dodać przyprawy. Zanieść aż ciasto będzie sprężyste. Ciasto odłożyć na 20 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia pod przykryciem.
Nagrzać piekarnik do 250 stopni, wraz z grillem. Blachę zostawić suchą, posypać tylko mąką.
Z ciasta powinno formować się placuszki w kształcie łezki, ale u mnie jest samowolka :) Ważne żeby placuszki były nie za grube.
Placuszki kładziemy na blasze z mąką, i wkładamy na maź 3 minuty na najwyższą półkę piekarnika. Można po 2 minutach przewrócić chlebki na drugą stronę, ale nie trzeba. Chlebki powinny być rumiane i lekko wyrośnięte, ale nie wolno trzymać ich za długo w piekarniku bo będą suche i kruche, a maja być mięciutkie :)

Komentarze