Sałatka obiadowa - śmieciucha

Bywają takie dni, kiedy ostatnie co nam się chce to gotować pół dnia a do wykarmienia w domu jest kilka osób. Każda z tych osób ma swoje 'ale' i swoje' nie lubię' więc kompromisy istnieją :P

Na takie dni- sałatkowa śmieciucha :)



Tym razem w sałatce były:
mieszanka sałat 400g
pomidorki koklatjowe/domowe z krzaka 300g
pieczarki duszone na maśle 250g
kukurydza z puszki, mała puszka
1 guży granat
feta 200g
1 duża pierś z kurczaka, pokrojona i zgrilowana z pierzem i solą
100g kaszy orkiszowej

Całość polana octem winnym.

Komentarze