Gryczane uszka na Wigilię

Jak Wigilia, to muszą być uszka. A ja, jak to ja, żeby nie było zbyt łatwo, postanowiłam zrobić uszka bezglutenowe, gryczane :P Pierożki nadziałam farszem z borowików, cebuli i natki pietruszki. Dodatkowo? W założeniu uszka miały być też wegańskie :) I wyszły!

Uszka podane z barszczem czerwonym, który nie ma co ukrywać nie jest zbyt dobry dla osób z IO z powodu IG , to tradycyjne danie Wigilijne. Jednak biorąc pod uwagę ładunek całego dania (kilka uszek plus filiżanka barszczu!) i fakt że to będzie tylko jedno malutkie danie w porównaniu z całą Wigilią? Nie ma tragedii :P Wiadomo, wszystko z umiarem.

Kilka porad do ciasta:
1. Wałkować jak jest dobrze ciepłe, bo jak wystygnie to się połamie
2. Wałkować na max 2-3 mm grubości, cieńsze będzie się rwać.
3. Najlepiej wałkować na sylikonowej stolnicy, łatwiej potem zdejmować.
4. Ciasto jest nieelastyczne, łatwo się rwie, nie należy dawać dużo farszu.
5. Pracowac trzeba szybko, od razu gotując, bo ciasto jak wystygnie/wyschnie to będzie się kruszyć od razu.




Uszka:
Farsz - 1 średnia cebula. 2 łyżki poszatkowanej natki pietruszki, 40g suszonych Borowików.
Ciasto - 300g mąki gryczanej (moja mąka gryczana to w zasadzie zmielona niepalona kasza gryczana) , około 150 ml gorącej wody, pół łyżeczki soli

Grzyby namoczyć w 2 szklankach wody, odstawić na około 2 godziny a następnie ugotować  na miękko z liściem laurowym odcedzić, zachować wodę. Cebulę poszatkować, podsmażyć na oleju, dodać grzyby. Smażyć około  10 minut, dodać natkę pietruszki. Zmiksować blenderem. Wystudzić.

Mąkę przesiać z solą. Mąkę zaparzyć - powoli dolewać gorącą wodę mieszając łyżką energicznie. W zależności od mąki może być potrzebne więcej lub mniej wody. Zagnieść ciasto. Będzie elastyczne, ale bardziej jak piasek z wodą albo ciastolina niż jak normalne ciasto :P Od razu wałkować, kroić na kwadraty i lepić pierożki. Niestety, nie da się zrobić z nich typowych uszek w kształcie - ciasto jest zbyt mało plastyczne i będzie się kruszyć. Dlatego zostały trójkąciki :)

Uszka od razu gotować w dużej ilości osolonej wody z oliwą z oliwek.

Barszcz :
1 burak, opakowanie włoszczyzny (marchewki, pietruszki, cebula, por,  kapusta, seler, ząbek czosnku), woda z gotowania grzybów, cytryna, 2 piramidki smaku (Lidl) do barszczu czerwonego, łyżka majeranku. Sól, pieprz do smaku. Łyżka oliwy z oliwek.

Buraka umyć i zawinąć w folię, piec w piekarniku nagrzanym do 180C przez około 60 minut. W tym czasie umyć warzywa, zalać 2 litrami wody, dodać piramidkami smaku, majeranek. Gotować na średnim ogniu 60 minut. Odcedzić warzywa z wywaru. Buraka wyjąć z piekarnika, obrać, drobno pokroić, dodać do wywaru. Odstany wywar z grzybów przecedzić przez gazę i dodać do wywaru i buraka. Całość gotować jeszcze 15 minut. Dodać sól, pieprz sok z cytryny do smaku. Po zakończonym gotowaniu dodać łyżkę oliwy.

Komentarze