Gofry belgijskie to coś, co poznałam dopiero po przeprowadzce z UK do Warszawy. Podczas wielu długich, pięknych spacerów po starówce nie raz były mi proponowane gofry ale dopiero w jednym miejscu, w środku nocy (!!!) trafiliśmy na gofry belgijskie. Na początku nie rozumiałam w czym jest różnica, ale widząc, że gofry są robione na świeżo z gęstego ciasta nie wyglądającego zupełnie jak to które widziałam wcześniej domyśliłam się że różnica jest właśnie tutaj. A potem poznałam ich smak... były fantastyczne! No i cynamon! W cieście był cynamon i muszę powiedzieć, że jako osoba która nie jest jego fanką, tutaj pokochałam go zupełnie!
Po latach dalej mogę powiedzieć, że to mój ulubiony typ gofrów więc to chyba oczywiste że chciałam zrobić swoją wersję w domu ;)
Ciasto na belgijskie gofry jest tradycyjnie z drożdżami, to się u mnie nie zmieniło ;) Zmieniła się tyko mąka w zasadzie, ale dzięki temu smakują one jak połączenie ciastek owsianych, gofrów i bułeczek drożdżowych <3
Składniki:
200g mąki owsianej
7g suchych drożdży
2 jajka
100ml mleka
100g roztopionego zimnego masła
1/2 lub 1 łyżeczka cynamonu
szczypta soli
Składniki wymieszać na jednolitą masę, odstawić pod przykryciem na około 30 minut w ciepłe miejsce. Po tym czasie rozgrzać gofrownicę, nakładać na środek po jednej łyżce i piec na złoty kolor.
Nie trzeba dodawać cukru do drożdży, ani smarować gofrownicy tłuszczem. Wyjdą i tak!
Standardowo ja używam do obijania zimnej śmietanki 30% i owoców bądź dżemu 100% z owoców.
Polecam także fenomenalne połączenie:
gofry
masło orzechowe
figi
banan
śmietanka 30%
Komentarze
Prześlij komentarz